piątek, 29 sierpnia 2014

Fasolka z pomidorami na zimę


To jest czad. Serio! Nie widziałam takiego przepisu nigdzie indziej. Trochę przy niej roboty jest, ale za to w zimie, jak mi się zachce fasolki po bretońsku - chwila na obsmażenie kiełbaski i obiad gotowy! Przepis oczywiście z Kwestii Smaku, podaję z moimi zmianami:

Składniki na 2 litrowe słoiki:
  • 400 g drobnej suchej fasoli
  • 4 łyżki oleju rzepakowego, albo sklarowanego masła
  • 1 cebula
  • 2 liście laurowe
  • 4 ziela angielskie
    2 kg pomidorów
  • 1/2 łyżeczki suszonego oregano
  • opcjonalnie kawałeczek chili
  • sól, pieprz, papryka do smaku
Dzień wcześniej namoczyć fasolę w dużej ilości wody (sporo ponad poziom fasolki). Następnego dnia zagotować ją nie wylewając wody z moczenia i dodając więcej wody (ok. 3 cm ponad poziom fasolki). Gotować pod przykryciem przez około 2 godziny lub do czasu aż fasolka będzie miękka, dolewając więcej wody w razie potrzeby. Na koniec fasolka ma być miękka a płynu ma pozostać około 1 szklanki.
W dużym garnku z grubym dnem rozgrzać olej, dodać drobno pokrojoną cebulkę, lekko ją zeszklić. Dodać liście laurowe i ziele angielskie, smażyć przez około 2 minuty. Pod koniec dodać suszone oregano i chili.
Pomidory sparzyć wrzątkiem, obrać ze skórek, wykroić szypułki, pokroić w kosteczkę i dodać do garnka z cebulą, zagotować. Gotować przez 30 minut.
Dodać fasolkę, doprawić solą morską (około 1 łyżeczki) oraz świeżo zmielonym pieprzem. Wymieszać i gotować wszystko przez około godzinę pod przykryciem. W razie potrzeby doprawić. Zamknąć na gorąco w słoikach i zapasteryzować.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Będzie mi bardzo miło, jeśli zostawisz po sobie komentarz :)