Spodobało mi się pieczenie z Truflą. Lubię podobne chleby jak ona :) Postanowiłam więc przetestować kolejnych kilka jej przepisów. Tym razem żytnio - orkiszowy z miodem i ziarnami (oryginalnie tylko słonecznik). W przepisie jest też kminek, którego pominęłam, bo nie trawię żadnej jego postaci.
Zaczyn:
- 50g aktywnego zakwasu żytniego razowego o temp. pokojowej
- 150g maki żytniej razowej
- 300g wody
Składniki zaczynu wymieszać, szczelnie przykryć i odstawić na 12-24 godz (u mnie 17), w temperaturze pokojowej.
Ciasto właściwe:
- 320g zaczynu
- 280g wody
- 150g mąki orkiszowej razowej
- 330g mąki żytniej jasnej
- 1 łyżka miodu
- 50-70g ulubionych ziaren (u mnie 50g słonecznika i 20 siemienia)
- 10g soli morskiej
- olej rzepakowy
Do zaczynu dodać wodę, miód, ziarna i sól, wymieszać, dodać obie mąki, krótko wyrobić. Ciasto będzie lepkie. Mokrymi dłońmi przełożyć je do blaszki wyłożonej papierem do pieczenia.
Blaszkę przykryć naoliwioną folią spożywczą odstawić do wyrośnięcia w ciepłe miejsce. U mnie ciasto wyrosło do brzegów blaszki, Trufla podaje, że powinno do ok. 1-2 cm ponad brzeg. Wierzch chleba posmarować olejem.
Piec 15 minut w temperaturze 210 stopni C, następnie 40-45 min w 190 stopniach. Studzić na kratce, kroić po zupełnym ostygnięciu.
Zaczyn (mega płynny)
Chleb gotowy do wyrastania
Bochenek zaraz po wyjęciu z pieca
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Będzie mi bardzo miło, jeśli zostawisz po sobie komentarz :)