Domowe batony musli :) Od Julity Bator z "Zamień chemię na jedzenie". Tylko bez cukru, bo są wystarczająco słodkie.
Składniki:
- 25g migdałów
- 50g daktyli suszonych
- 40g żurawiny
- 50g płatków owsianych górskich
- 20g ekspandowanego amarantusa
- 30g sezamu
- 100g miodu
- 50g masła
Migdały posiekać, daktyle i żurawinę pokroić. Migdały podprażyć na suchej patelni, po chwili dodać do do nich płatki owsiane i razem podpiec. Na końcu dodać sezam co chwilę mieszając.
W rondelku roztopić masło i miód. Delikatnie gotować około 2 minuty. Dodać pozostałe składniki i całość dokładnie wymieszać. Przelać całość do wyłożonej papierem do pieczenia foremki (12x22cm), a po wystudzeniu włożyć ją do lodówki. Po kilku godzinach wyjąć, pokroić w plastry i przechowywać pooddzielane papierem do pieczenia, żeby się nie sklejały.
Pysznie :)
OdpowiedzUsuńTak właśnie jest, polecam :)
UsuńMnie jakoś smak amarantusa nie przekonuje. Chociaż, żeby zuzuć tą paczkę, którą mam chyba popełnię ten przepis.
OdpowiedzUsuńZamiast amarantusa może być cokolwiek innego ekspandowanego. Byle małe, żeby się ładnie lepiło.
Usuńuwielbiam amarantusowe batoniki z bakaliami, super!
OdpowiedzUsuńTym bardziej polecam! :)
Usuń