Obiad ten robi się dokładnie tyle, ile gotuje się makaron. Czyli u mnie 12 minut :) A jest tak smaczny, że mój mąż prosi o to samo na dzień następny. Także - ja nie widzę minusów tego dania. Co prawda to zdecydowanie nie jest sezon na cukinię, ale jakoś tak mnie naszło ostatnio, że kupiłam tą zagraniczną i danie poczyniłam.
Zapraszam!
Składniki na 2 osoby:
- dowolny makaron (u mnie grube spaghetti) w ilości dla 2 osób;
- 200g boczku (najlepiej od razu w mięsnym poprosić o pokrojenie go w grubsze plastry);
- 1 mała cukinia;
- 200ml kremówki;
- sól i tymianek.
Makaron ugotować zgodnie z instrukcją na opakowaniu. W tym samym czasie pokroić boczek w kosteczkę i wrzucić na rozgrzaną patelnię. Podsmażać go, co jakiś czas mieszając. Gdy boczek się smaży, obrać cukinię (w sezonie tylko solidnie umyć) i zetrzeć bezpośrednio na patelnię, na tarce o grubych oczkach. Zamieszać, troszkę zmniejszyć gaz i nadal smażyć, aż cukinia będzie prawie przeźroczysta (jakieś 2-3 minutki). Dodać tymianek i sól do smaku. Zalać kremówką, podkręcić gaz i zredukować sos do średnio gęstej konsystencji. W tym czasie powinien się ugotować makaron. Należy go po prostu dodać do zawartości patelni, wymieszać tak, żeby makaron pokrył się sosem. Od razu nakładać na talerze i jeść :)
Smacznego!
Każdy powinien mieć kilka takich niezawodnych przepisów, które uratują nas gdy musimy szybko zrobić obiad :)
OdpowiedzUsuńI kilka zamrożonych, gotowych porcji, na czarną godzinę :) Zgadzam się!
Usuń