Sezon botwinkowy w pełni, polecam więc przepis Asi. Znalazłam w nim smak, którego od kilku lat szukałam w tej zupie. I ciągle czegoś mi brakowało, ciągle to nie było to. Ta zupa jest idealna!-
Składniki na 3 porcje
- litr bulionu (jak chcę, żeby zupa stanowiła cały obiad gotuję bulion drobiowy, a mięso z kurczaka rozdrabniam i wkładam na talerze przed wylaniem zupy)
- 1 pęczek młodej botwinki bez buraczków lub z malutkimi buraczkami
- 4-6 małych ziemniaków
- 2 łyżeczki soku z cytryny
- 1/3 łyżeczki zmielonego pieprzu
- 5 łyżek kremówki
- pół pęczka koperku (można pominąć, jako i mi się już 2 razy zdarzyło)
Ugotować bulion.
Buraczki z botwinki wyszorować, pokroić na drobne plastry. Liście razem z gałązkami posiekać.
Ziemniaki obrać i pokroić na cienkie półplasterki. Podsmażyć je w szerokim garnku na oleju rzepakowym (ok. 5-7 minut), następnie wlać gorący bulion i zagotować.
Gotować przez ok. 8 minut aż ziemniaki będą prawie miękkie. W połowie gotowania dodać plasterki buraczków. Następnie dodać posiekane łodyżki liści botwinki i gotować wszystko na umiarkowanym ogniu przez ok. 1-2 minuty.
Dodać liście botwinki i gotować jeszcze przez ok. 1-2 minuty. Dodać zmielony pieprz i w razie potrzeby doprawić solą.
Dodać sok z cytryny a po chwili śmietankę kremówkę. Dodać posiekany koperek i podawać.
Rada - dobrze jest trzymać się tych krótkich czasów gotowania - dzięki temu zupa nie straci koloru.
Chętnie wypróbuję ten przepis :)
OdpowiedzUsuńPolecam! Jest taka jak być powinna - pyszna i bardzo botwinkowa :)
UsuńKoniecznie musze sprobowac :)
OdpowiedzUsuń