Jednogarnkowe danie na dwa dni. Czyli tak, jak być powinno. Do tego z wykorzystaniem resztek fasolki, którą miałam w zamrażarce. Idealnie! Zapraszam :)
Składniki:
- 2 pojedyncze piersi kurczaka
- 3 łyżeczki suszonego majeranku
- 1,5 łyżeczki suszonego tymianku
- 400g pieczarek
- 200g fasolki szparagowej mrożonej
- 1 cebula
- 2 ząbki czosnku
- olej rzepakowy
- natka pietruszki
- 800 ml bulionu
- 3 łyżki sosu sojowego
- 250 g kaszy gryczanej prażonej
+ mizeria do podania
Kurczaka pokroić w kostkę, posolić, dodać pieprz, połowę majeranku i tymianku. Wymieszać i odłożyć do miseczki.
Cebulę pokroić w drobną kostkę. Pieczarki umyć i pokroić w ósemki. Czosnek obrać i przecisnąć przez praskę. Bulion zagotować razem z sosem sojowym i resztą suszonych ziół.
Piekarnik rozgrzać do 180 stopni.
W garnku żeliwnym rozgrzać olej, zeszklić cebulę po czym dodać czosnek i kurczaka. Dokładnie go obsmażyć, po czym przełożyć do miseczki, w której wcześniej leżał.
Do garnka wrzucić pieczarki i podsmażyć je na średnim ogniu. Dodać suchą kaszę gryczaną, wymieszać z pieczarkami, dodać posiekaną natkę, wrzucić odłożonego kurczaka z cebulą. Zalać wszystko szklanką wrzącego bulionu, wymieszać i zagotować. Wlać resztę gorącego bulionu, wrzucić mrożoną fasolkę, przykryć pokrywą i wstawić do piekarnika na 30 minut.
Podawać np. z mizerią - super pasuje.
Smacznego :)
koniecznie zrobię:)
OdpowiedzUsuńKoniecznie potem daj znać czy smakowało :)
UsuńKoniecznie potem daj znać czy smakowało :)
Usuń