Znowu coś troszkę dalej od kuchni. Tym razem mój sposób na szybką regenerację popękanych pięt. Wystarczą tylko 2 składniki: mydło marsylskie i masło shea. Wieczór i noc z nimi i rano pięty są jak nowe!
Co trzeba zrobić? Do miski z ciepłą wodą zetrzeć trochę mydła i go rozpuścić. Do takiej kąpieli wsadzić nogi i trzymać dopóki woda się nie ochłodzi. Po czym nogi wytrzeć nasmarować solidną warstwą masła shea, nałożyć skarpetki i udać się na zasłużony odpoczynek :)
Polecam szczególnie na obecny sezon sandałowy.
Polecam szczególnie na obecny sezon sandałowy.
a ja polecam maść z vit A-3,20zl tylko ;) gdzie kupujesz mydlo?
OdpowiedzUsuńTa maść mi nie pomaga :( Za to dorzucam witaminy A do różnych moich mazideł ;)
UsuńMydło kupuję hurtowo raz w roku na Dniu Darmowej Dostawy tutaj: http://www.marsylskie.pl/. Dzięki temu mam zapas na rok, do kolejnego DDD ;)
to ja poproszę o info, jak będziesz wiedziła o DDD ;)
UsuńTo zawsze jest na początku grudnia jakoś, żeby na święta wyrobić :) I sklep ma obowiązek o nim mailowo poinformować.
UsuńJa korzystam z tego mydełka marsylskiego https://eko-banka.pl/pl/p/Mydlo-marsylskie-125g-GUARANA-maslo-shea/973 nie jest drogie a jego działanie jak dla mnie świetne ! :) Serdecznie polecam , Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńTetrasodium edta, tetrasodium nitronatryt a za nim, na szarym końcu osławiona w nazwie mydła guarana. Aż zostawię ten spamerski komentarz, ku przestrodze dla innych ;)
UsuńBardzo lubię te mydło :)
OdpowiedzUsuńŚwietna rzecz, prawda? I wbrew obiegowej opinii wcale nie taka droga.
Usuń