Jestem bardzo niecierpliwą osobą. Jak mi w przepisie każą odłożyć przygotowywanie wszystkiego, żeby cośtam - omijam takie przepisy szerokim łukiem (wyjątkiem są oczywiście wypieki wszelakie!), albo je modyfikuję :) Ten przepis to właśnie taka moja niechęć do czekania aż cukinia puści sok po nasoleniu ;)
Składniki na porcję dla 2 osób:
- 300-320 g startej na grubych oczkach cukinii (sam miąższ, bez środka z pestkami - zawiera on najwięcej "wody")
- niewielka cebula
- 3 czubate łyżki mąki orkiszowej jasnej (albo inna)
- 2 jajka
- sól, pieprz, tymianek
Cebulę pokroić na malutką kosteczkę. Na 2 patelniach rozgrzać troszkę oleju rzepakowego. Cukinię wymieszać z cebulą, mąką, jajkami i przyprawami (nie żałować tymianku :)). Nakładać łyżką na patelnie. Dzięki temu, że są 2 - przygotowanie placuszków jest błyskawiczne i masa nie zdąży puścić soku. Tak przygotowane placuszki są mięciutkie, delikatne - no pycha!
Placuszki podałam z kremowymi pieczarkami (pieczarki, pietruszka, kremówka).