piątek, 25 lipca 2014

Chleb z ziemniakami



Czaiłam się na niego od dawna :) Wyszedł świetny!! Może jedynie ciutkę za miękki (następnym razem dodam więcej mąki, albo ugotowane ziemniaki odcedzę na sitku i zostawię do "przewietrzenia" na stole). W smaku - bez zarzutu, więc przepis podaję bez zmian (no, może poza formą, z czego bardzo się cieszę, bo gdybym go zrobiła jak Tosia podaje - mogłoby się go w ogóle nie dać kroić ;)). Tak czy siak - ziemniaki to super pomysł do chleba!


Zaczyn: 
  • 90 g aktywnego zakwasu żytniego 
  • 90 g mąki żytniej typ 720 
  • 120 ml letniej wody 

Do aktywnego zakwasu dodać mąkę żytnią. Zacząć mieszać, stopniowo wlewając letnią wodę. Miskę przykryć ściereczką i postawić w ciepłe miejsce na noc. 

Ciasto właściwe: 
  • 220 g rozgniecionych ziemniaków 
  • 530 g mąki żytniej typ 720 
  • 2 łyżeczki soli 
  • łyżka miodu 
  • 250 ml letniej wody 

W misie połączyć mąkę z ziemniakami, dodać zaczyn i stopniowo wlewać wodę cały czas wyrabiając ciasto. Po kilku minutach ciasto będzie mokre, a składniki dokładnie połączone (nie należy zbyt długo mieszać, ciasto powinno być krótko wyrobione). Tak przygotowanie ciasto umieścić w misie oprószonej mąką i przykryć ściereczką. Odstawić w ciepłe miejsce na godzinę.
Wyrośnięte ciasto przełożyć do wyłożonej papierem, lub spryskanej olejem i posypanej otrębami keksówki. Zwilżyć wodą dłoń i wyrównać powierzchnię ciasta. Przykryć formę ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce na półtorej godziny. Po tym czasie na cieście pojawią się pęcherzyki
Piekarnik rozgrzać do 220 stopni. Chleb piec przez 15 minut, następnie zmniejszyć temperaturę do 180 stopni i piec jeszcze 30 minut.
Upieczony chleb wyjąć z formy i studzić na kratce. Tosia radzi jeszcze spryskać wierzch wodą, ale ja o tym zapomniałam ;)


Zaczyn po wyrastaniu

Wyrobione ciasto 

Wyrośnięte ciasto

Ciasto w keksówce, przed drugim wyrastaniem

Ciasto na pół godziny przed włożeniem do piekarnika - widać pęcherzyki powietrza


Chleb tuż po upieczeniu...



3 komentarze:

  1. Nie ma to jak własny chlebek, fajnie ci wyrósł, ja miałam już jedną próbę pieczenia chleba z ziemniakami, wyszedł mi niezły zakalec hi hi hi, może kiedyś zrobię jeszcze jedno podejście. A tym czasem zapraszam do mnie, może znajdziesz coś dla siebie... http://prostoiswojsko.blogspot.com/. Pozdrawiam Marzena.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam, polecam, ziemniaki wciągają ;) Już upiekłam z nimi bułeczki i teraz myślę co by tu następne.

      Usuń
  2. Lubię chlebki z ziemniakami ;)

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi bardzo miło, jeśli zostawisz po sobie komentarz :)