Ja wiem, że już po tłustym czwartku, ale może ktoś z Was czuje pewien niedosyt? Albo potrzebujecie czegoś szybkiego na walentynki? Pieczone pączki od Asi to coś, co zajmuje 20-30 minut czasu. Ciasto się samo zagniotło, odczekałam godzinę, potem 20 minut lepienia, pieczenie i pączki gotowe! Bez pilnowania, sterczenia nad rozgrzanym tłuszczem, bez odsączania pączków na ręczniku papierowym. Za to z malinami, a druga porcja - z domowymi powidłami w środku :)
BARDZO polecam ten przepis, jest idealny! Trzeba się tylko dokładnie trzymać wskazówek w nim zawartych. I nie ma szansy, żeby nie wyszło. Może nie są to typowe, tłuste pączki, ale są naprawdę blisko.
Wycinanie i formowanie pączków (przyjemna robota :))
Wycinanie i formowanie pączków (przyjemna robota :))
Pączki przygotowane do wyrastania
Tu już wyrośnięte (te z tyłu to pączki z mrożonymi malinami - zdecydowanie wolniej rosną)
I już gotowe, z lukrem cytrynowym :)
Piekłam w tym roku na tłusty czwartek po raz pierwszy te pączki ( a różne inne piekę od...co najmniej 30 lat!-) ). I już nigdy nie upiekę innych !! Wyszło 31 sztuk! Wnuk ( 9 lat ) zjadł ..7! Wnuczka ( 8 lat) 6!! Dzieci nie chcą innych !!
OdpowiedzUsuńZamiast 3 jajek dałam 1 jajko i 3 żóltka, mleka 130 ml. Papilotki rozpłaszczyłam , wywracając na drugą stronę:-) Reszta b/z.
Ło! Tak pięknego stażu z pieczeniem pączków nie mam, wręcz dopiero raczkuję ;) Ale ja już też nie robię tych klasycznych. Szkoda mi na nie czasu, poza tym - lekko przeraża mnie ilość tłuszczu, jaki potem zjadam!
UsuńZ razowej niestety bardziej się lepią :(
OdpowiedzUsuńRazowa naprawdę nie wszędzie pasuje. A już na 100% nie pasuje na tłusty czwartek ;)
UsuńA gdzie jest przepis? POPROSZĘ :)
OdpowiedzUsuńW tekście jest link :)
Usuńhttp://www.kwestiasmaku.com/kuchnia_polska/tlusty_czwartek/paczki_pieczone/przepis.html
ale może faktycznie lepiej będzie, jak go wyraźnie przepiszę z uwagami. Pozdrawiam!