Wciągnęło mnie kręcenie kremów ;) Tym razem na tapetę poszedł krem na bazie lanoliny. Ja go używam jako kremu do rąk, a córce smaruję nim buzię przed wyjściem na zimno. Świetna rzecz! Kilka słoiczków ukręciłam też dla rodziny jako prezenty podchoinkowe, więc krem został przetestowany przez kilka osób :) Szczerze powiem, że ratuje mi obecnie ręce, które miałam tak suche, że jak wkładałam dłonie w bluzę to słyszałam jak mi haczą o materiał :/
Składniki:
- 1 łyżeczka lanoliny
- 1/2 łyżeczki oleju kokosowego
- 1 łyżeczka oleju nagietkowego (lub innego dowolnego oleju, ostatnio ukręciłam z arganowym, bo mu się data przydatności kończyła ;))
- 8 kapsułek witaminy E (lub 10 kropli)
- 1 łyżka wody demineralizowanej lub destylowanej
Do moździerza włożyć lanolinę, oleje, wycisnąć zawartość kapsułek i dodać wodę. Na początku delikatnie wymieszać, jak składniki zaczną się łączyć - mieszać intensywniej używając ścianek moździerza. Mieszać do momentu połączenia się wszystkich składników w elegancki krem.
Włala :D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Będzie mi bardzo miło, jeśli zostawisz po sobie komentarz :)