piątek, 2 stycznia 2015

Chleb żytni z siemieniem lnianym i namoczonym czerstwym chlebem


To pierwszy chleb przy którym odważyłam się nie wkładać uformowanych bochenków do foremek. Efekt przerósł moje najśmielsze oczekiwania! Chleb jest po prostu piękny, z przyjemnością się go fotografuje :) No i wreszcie rozumiem dlaczego przy przepisach wołem stoi "2 duże bochenki". Tak pieczone są faktycznie duże, w foremce w życiu nie urosną do takich rozmiarów.
A poza walorami estetycznymi? Chleb smaczny :) Nie za bardzo jestem w stanie powiedzieć co daje ten czerstwy chleb, ale całość wypada całkiem nieźle.

Zaczyn:
  • 363g mąki żytniej razowej
  • 301g wody
  • 17g aktywnego zakwasu

Całość wymieszać, szczelnie przykryć folią, odstawić na 14-16 godzin.

Namoczone produkty:
  • 74g czerstwego chleba w kostkach
  • 91g siemienia lnianego
  • 275g wody
Wszystko włożyć do pojemnika, zalać wodą, przykryć i odstawić.

Ciasto właściwe:

  • 545g mąki pszennej chlebowej
  • 153g wody
  • 17g soli
  • 4g suchych drożdży
  • cały zaczyn
  • namoczona całość
Wszystkie składniki włożyć do miski i mieszać na pierwszej prędkości przez 3 minuty, potem przez 4 na drugiej.
Odstawić na godzinę.
Podzielić ciasto na 2 części, uformować 2 bochenki. Odstawić do końcowego wyrastania na 50-60 minut. Ponacinać tuż przed włożeniem do piekarnika.
Piekarnik nagrzać do 240 stopni, piec 15 minut, potem obniżyć temperaturę do 230 stopni i piec 20-30 minut.

Zaczyn

Wymieszana całość

Po pierwszej fermantacji 

Uformowane bochenki odstawione do wyrastania

 Chleb tuż przed włożeniem do piekarnika

Efekt końcowy :)))

Chleb dodaję do styczniowej listy "Na zakwasie i na drożdżach" prowadzonej tym razem przez Gatitę.

2 komentarze:

  1. Bardzo piękne bochenki!
    Czy to jest przepis Hamelmana?
    Nie wspominasz o tym w poście, a wydaje mi się,że widziałam ten przepis...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, to kolejny z cyklu. Wszystkie do odwołania są Hamelmanowe. Każdy jest też oznaczony taką etykietą :)

      Usuń

Będzie mi bardzo miło, jeśli zostawisz po sobie komentarz :)