poniedziałek, 10 listopada 2014

Łosoś w duszonych porach


Szybkie danie, dzięki któremu odkryłam jak fantastyczne w smaku są duszone pory! Od Asi, a jak (to się chyba zaczyna robić trochę monotonne ;).
Składniki:
  • olej rzepakowy + do posmarowania folii
  • 3 pory 
  • 4 plasterki cytryny
  • 2 filety z łososia
  • drobno posiekana natka pietruszki 
  • 4 łyżki stołowe śmietany kremówki
  • sól i pieprz
Pory pokroić w cienki półplasterki. Rozgrzać olej w garnku z grubym dnem z pokrywą i smażyć pory przez około 8 minut na średnim ogniu, aż zmiękną, ale nie rumienią się. Doprawić solą oraz pieprzem.
Rozgrzać piekarnik do 220 stopni. Z folii wyciąć 2 kwadraty, środki posmarować olejem. W posmarowane miejsce położyć plasterki cytryny a na wierzch kawałki łososia. Ja cytrynę daję tylko do mężowskiego łososia, bo jestem przedstawicielem nielicznej grupy ludzi, którym cytryna do ryby nie pasuje :P Przykryć porami, posypać ziołami i nałożyć śmietanę. Folię szczelnie zawinąć nad rybą.
Papiloty ułożyć na blasze do pieczenia i wstawić do piekarnika na 12 minut. Fajnie smakuje z puree z ziemniaków.
Moja wersja różni się od oryginalnej ilością pora. Rybą wręcz ginie pod nim ;) Ale naprawdę jest pyszna!


3 komentarze:

  1. Ja robię dorsza w porach w cieście francuskim...pycha :)! Ale łososia też muszę w takim wydaniu spróbować !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też robię czasami. Ten w porach bije tego w cieście francuskim na głowę ;)

      Usuń
  2. Łosoś i pory to moim zdaniem dobrane towarzystwo :)

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi bardzo miło, jeśli zostawisz po sobie komentarz :)