Szybkie danie, dzięki któremu odkryłam jak fantastyczne w smaku są duszone pory! Od Asi, a jak (to się chyba zaczyna robić trochę monotonne ;).
Składniki:
- olej rzepakowy + do posmarowania folii
- 3 pory
- 4 plasterki cytryny
- 2 filety z łososia
- drobno posiekana natka pietruszki
- 4 łyżki stołowe śmietany kremówki
- sól i pieprz
Pory pokroić w cienki półplasterki. Rozgrzać olej w garnku z grubym dnem z pokrywą i smażyć pory przez około 8 minut na średnim ogniu, aż zmiękną, ale nie rumienią się. Doprawić solą oraz pieprzem.
Rozgrzać piekarnik do 220 stopni. Z folii wyciąć 2 kwadraty, środki posmarować olejem. W posmarowane miejsce położyć plasterki cytryny a na wierzch kawałki łososia. Ja cytrynę daję tylko do mężowskiego łososia, bo jestem przedstawicielem nielicznej grupy ludzi, którym cytryna do ryby nie pasuje :P Przykryć porami, posypać ziołami i nałożyć śmietanę. Folię szczelnie zawinąć nad rybą.
Papiloty ułożyć na blasze do pieczenia i wstawić do piekarnika na 12 minut. Fajnie smakuje z puree z ziemniaków.
Moja wersja różni się od oryginalnej ilością pora. Rybą wręcz ginie pod nim ;) Ale naprawdę jest pyszna!
Ja robię dorsza w porach w cieście francuskim...pycha :)! Ale łososia też muszę w takim wydaniu spróbować !
OdpowiedzUsuńTeż robię czasami. Ten w porach bije tego w cieście francuskim na głowę ;)
UsuńŁosoś i pory to moim zdaniem dobrane towarzystwo :)
OdpowiedzUsuń